​W niedzielę 25 lipca ks. Wojciech Pawlina przewodniczył Mszy św. w odrestaurowanym kościółku przynależącym do parafii pw. św. Mikołaja.

​Korowód przeszedł ulicami miasta po raz 2. Wyruszono z trzech parafii, Chrystusa Odkupiciela, św. Anny i MB Nieustającej Pomocy, by spotkać się przy kolegiacie pw. św. Mikołaja. - Było mroźno, ale gorące serca sprawiły, że mogliśmy wspólnie pokłonić się Dzieciątku Jezus. Chcielibyśmy również bardzo serdecznie podziękować wszystkim za udział w orszaku. Parafiom, które przygotowywały poszczególne orszaki, władzom miasta, służbom mundurowym, ludziom dobrej woli, wszystkim firmom i instytucjom z naszej miejscowości, które odpowiedzialnie włączyły się w to społeczne, religijne i wspólnotowe wydarzenie - mówi Iza Kos, jedna z organizatorek koneckiego orszaku.
Zdjęcia: Archiwum TKN24 i archiwum Beaty Kij

​Najpierw barwny korowód na pole żniwne, a tam modlitwa za żniwiarzy i prezentacja różnych sposobów zbierania plonów - począwszy od żęcia sierpem, poprzez koszenie kosą, żniwiarką i snopowiązałką, a na kombajnie kończąc. Potem pokaz młócenia cepami, mielenia zboża w żarnach i wreszcie - najbardziej wyczekiwany - wypiek chleba tradycyjną metodą. Tak w Białkowie k. Cybinki jest co roku, wszystko w ramach imprezy „Jak to z chlebem było, czyli od ziarenka do bochenka”.
Zdjęcia: Krzysztof Król /Foto Gość

​W Nowej Rudzie ks. Bartosz Kocur ofiarował ją dla parafii pw. św. Mikołaja.