Po śmierci Józefa Piłsudskiego w całym kraju ogłoszono urzędową żałobę, życzeniem władz rządowych było nadanie pogrzebowi charakteru nadzwyczaj uroczystego. Po uroczystościach w katedrze św. Jana, trumna na lawecie wojskowej została przewieziona w kondukcie przez całe miasto na Pole Mokotowskie. Potem trumna ze zwłokami Marszałka została pociągiem przewieziona do Krakowa. 18 maja Naczelny Wódz spoczął na Wawelu w krypcie św. Leonarda. Zgodnie z jego życzeniem serce złożono w grobie matki na cmentarzu Rossa w Wilnie, a mózg poddany został badaniom naukowym. 23 czerwca 1937 r. na polecenie metropolity krakowskiego Adama Sapiehy trumna została przeniesiona do krypty pod wieżą Srebrnych Dzwonów. Zdjęcia: Narodowe Archiwum Cyfrowe

​W samo południe wrzawa na rynku na chwilę przycichła, a gdy tylko wybrzmiał hejnał z wieży mariackiej, prezydent Krakowa Jacek Majchrowski przekazał studentom klucze do miasta, symbolicznie oddając je w ich władanie na kilka najbliższych dni i prosząc, by oddali je "w miarę możliwości w nienaruszonym stanie".
Zdjęcia: Miłosz Kluba /Foto Gość