​Po raz drugi ulicami Bielska-Białej przeszedł Orszak Trzech Króli. Dzięki jeźdźcom z Janowic trzej mędrcy przybyli... konno! Orszak rozpoczęła Msza św. pod przewodnictwem biskupa Piotra Gregera w kościele Opatrzności Bożej w Białej. Następnie około 3 tys. osób z koronami na głowach dołączyło do Trzech Króli, postaci ze stajenki (w które wcielili się podopieczni Stowarzyszenia "Serce dla Serca"), aniołów, pastuszków, dziadów żywieckich, zespołu "Grojcowianie", kapel góralskich i ze śpiewem kolęd, ulicami miasta, ruszyło na Stary Rynek w Bielsku. Tu spotkali się z biskupem Tadeuszem Rakoczym - razem kolędowali i uczestniczyli w pokłonie Trzech Króli.
Zdjęcia: Urszula Rogólska/GN

W dziewięciu miejscowościach ulicami przeszły barwne korowody. Wszystkie za swój cel obrały betlejemską stajenkę...
Zdjęcia: Roman Tomczak/GN

​W Lubinie głównym motorem napędowym Orszaku Trzech Króli była parafia p.w. św. Jana Bosko, prowadzona przez księży salezjanów. Orszak wyruszył około 13.00 po Mszy św. sprawowanej pod przewodnictwem ks. bp. Marka Mendyka. Trzy krainy - afrykańska, europejska i azjatycka ruszyły do stajenki. W pochodzie nie zabrakło koni, wielbłąda i owiec. Jak na górniczą miejscowość przystało na czele orszaku szli górnicy.
Zdjęcia: Jędrzej Rams /GN