Odmienną niż dotychczas trasą przeszedł tegoroczny Orszak Trzech Króli w Bielsku-Białej - z katedry św Mikołaja na pl. Wojska Polskiego, gdzie na scenie czekała już Święta Rodzina, w rolę której wcielili się: Klaudia i Rafał Chrzanowie z najmłodszą z czworga ich pociech - dwumiesięczną Aurelką w roli... Jezusa.
W korowodzie szli także ks. Marek Studenski, reprezentujący bp. Romana Pindla i prezydent Bielska-Białej Jarosław Klimaszewski.
Na trasie, do kolędowania zachęcali: Kuba Abrahamowicz - bielski aktor i rycerz św. Jana Pawła II oraz rodzina Moniki i Mateusza Niklów. Przy zamku Sułkowskich maszerujący spotkali chór szkół zgromadzenia Córek Bożej Miłości, a przy moście nad Białą - aktorów Stowarzyszenia Artystycznego "Kuchnia Teatralna", którzy przedstawili scenę walki dobra ze złem, proponując... rajskie jabłka.
Na scenie królowie (czyli Artur Pamuła, Marek Łuczak i Krzysztof Zaborowski) oddali hołd Dzieciątku, a razem z nimi - także wszyscy obecni. Tu kolędowanie poprowadził zespół wspólnoty Miłość i Łaska Chrystusa.
Głównym organizatorem orszaku było Bielskie Stowarzyszenie Wspierania Edukacji Rodziny "Światło", prowadzące Przedszkole Ziarenko, Szkołę Podstawową Skała i LO Zenit oraz wydział duszpasterstwa ogólnego kurii z ks. Piotrem Hoffmannem. Poczęstunek dla wszystkich przygotowała Fundacja LUCE oraz wolontariusze Caritas.
więcej »