Aby zmienić wielkość tekstu na stronie, przytrzymaj ctrl (na komputerach MAC - cmd) i wciśnij klawisz "+" aż do uzyskania pożądanego efektu.
Aby zmniejszyć - użyj klawisza "-". By wrócić do stanu początkowego, przytrzymaj ctrl (na MAC - cmd) i wciśnij "0".
Orszak wyruszył spod kościoła w kierunku Parku Małachowskich w samo południe. Po drodze zatrzymał się w pałacu Heroda oraz w gospodzie, gdzie Mędrcy pytali o nowo narodzone Dziecię. Nie otrzymawszy właściwej odpowiedzi szli dalej przez dobrzański Rynek aż do Parku Małachowskich, gdzie czekała Święta Rodzina, której oddali pokłon. Po drodze widzieli jeszcze odwieczną walkę dobra ze złem.
Królowie jechali na koniach, w towarzystwie… alpak, które później z lubością ustawiły się przy Świętej Rodzinie. Alpaki pojawiły się na orszaku po raz pierwszy, wzbudzając spore zainteresowanie. Jak powiedział pod koniec wydarzenia ks. Wojciech Sroka, proboszcz dobrzańskiej parafii, „te nasze wielbłądy są jeszcze małe, ale do przyszłego roku urosną”. W pochodzie podążała spora grupa parafian również w królewskich strojach – wszak po raz kolejny zorganizowany został konkurs na najpiękniejszy strój.
Podczas orszaku kolędy śpiewali wierni, zachęcani przez duszpasterzy. Scenki przygotowała młodzież z Grupy Apostolskiej, dziewczęta z DSM oraz panie z Dziennego Domu „Senior +”. Nad organizacją wydarzenia czuwali przedstawiciele Parafialnej Rady Duszpasterskiej oraz Stowarzyszenia Rodzin Katolickich, a także lokalne instytucje: Gmina Dobra, Gminny Ośrodek Kultury w Dobrej, OSP z Dobrej. Wiele rodzin i osób indywidualnych włączyło się nie tylko w prezentacje i występy orszakowe, ale także w przygotowanie zaplecza technicznego i logistykę. Wszystkim bardzo serdecznie dziękujemy!
Mowa o diakonacie stałym, nie etapie na drodze do święceń kapłańskich.