​14 listopada abp Marek Jędraszewski poświęcił w kościele benedyktynów w Tyńcu odnaleziony tam i odrestaurowany obraz Matki Bożej Śnieżnej. Od XVII wieku Matka Boża w tym obrazie była obiektem kultu. Po latach zapomnienia obraz został odnaleziony w 2016 r. i poddany gruntownej renowacji.
Przed poświęceniem przedstawiono wyniki pięcioletniej konserwacji rzeźb barokowych z opactwa, które powróciły następnie na swoje miejsce w kościele. Mówili o tym m.in. br. prof. Michał Gronowski, kustosz Muzeum Opactwa w Tyńcu, i Michał Ciba, stojący na czele zespołu konserwatorów.

​W sobotę 1 kwietnia 2017 r., z Krakowa - po renowacji - do sanktuarium Matki Bożej w Rajczy wrócił Jej wizerunek Pani Kazimierzowskiej, podarowany mieszkańcom przez króla Jana Kazimierza na żywieckim zamku, po jego abdykacji, w drodze do Francji - 4 lipca 1669 r. Wtedy to rajczańscy górale, prosili o zezwolenie na wybudowanie w królewskich włościach kościoła. Król zgadzając się, ofiarował dla przyszłej świątyni obraz Matki Bożej. Górale niezwykle uroczyście powitali swoją Matkę. Obraz przywieźli do Rajczy razem z ks. proboszczem Ryszardem Grabczykiem GOPR-owcy w eskorcie motocyklistów. W sanktuarium młodzi z Grupy Teatralnej "Effatha" przygotowali sceniczne przypomnienie wydarzeń z XVII w.

​W czwartek 15 stycznia po 10.00 ze wzgórza Kaplicówka w Skoczowie zniknął potężny 22-metrowy krzyż papieski. Jak uspokaja proboszcz skoczowskiej parafii Świętych Apostołów Piotra i Pawła, nie stał się ofiarą żadnej napaści nieznanych sprawców, lecz został zdemontowany, by można go było poddać niezbędnej renowacji. Krzyż ma już ponad 30 lat, a papież Jan Paweł II modlił się pod nim dwa razy: w 1983 r. w Katowicach-Muchowcu i w 1995 r. w Skoczowie, dokąd krzyż przeniesiono w 1985 r.
Zdjęcia: Alina Świeży-Sobel /Foto Gość