​Po raz siedemnasty wspólnota Papieskiego Dzieła Misyjnego Dzieci "Misyjna Jutrzenka", przy parafii Świętych Apostołów Piotra i Pawła w Skoczowie przygotowała jasełka, podczas których kwestowała dla dzieci z misji w Tajlandii. Ponad 30 dzieci, razem ze swoimi rodzicami i opiekunami zaprosiło na wędrówkę do Nazaretu, do domu Maryi, a następnie do Betlejem.

Wspólnota Papieskiego Dzieła Misyjnego Dzieci "Misyjna Jutrzenka", przy parafii Świętych Apostołów Piotra i Pawła w Skoczowie już po raz osiemnasty przygotowała jasełka, podczas których kwestowała dla dzieci z Syrii i Libanu. Ponad 30 dzieci, razem ze swoimi rodzicami i opiekunami zaprosiło na wędrówkę do Nazaretu, do domu Maryi, a następnie do Betlejem. Nie zabrakło odwołań do dramatu chrześcijan na Bliskim Wschodzie - aktorzy pokazali rodzinę, która z powodu walk, nie mogła doświadczyć świątecznej atmosfery w swoim domu.

​Po raz kolejny - tym razem po pandemicznej przerwie już na żywo, na scenie Teatru Elektrycznego w Skoczowie - wspólnota "Misyjnej Jutrzenki" z parafii Świętych Apostołów Piotra i Pawła wystawiła jasełka, przez które włączyła się w akcję Kolędnicy Misyjni - z pomocą dla małych mieszkańców Papui-Nowej Gwinei. Trzydzieścioro młodych aktorów na scenie - a za kulisami ich rodzice, którzy zadbali o kostiumy i scenografię - zaprosiło na wyspy Oceanii, do Nazaretu, Ain Karem i Betlejem. Spektakl wyreżyserowała Joanna Walczyk, a muzykę przygotował Paweł Moskała - opiekunowie grupy. W rolach głównych wystąpili: Milena Kisza jako Maryja i Piotr Gołuch jako Józef. Dzieciątko Jezus zagrał dziś półroczny Józio Żur. W niedzielę, 22 stycznia odbędą się jeszcze dwa spektakle - w nich małego Jezusa zagrają: Jaś Charzewski i Grzesiu Gruszczyk.