​Już po raz czwarty ulicami Dobrej przeszedł Orszak Trzech Króli. Ten radosny sposób świętowania Objawienia Pańskiego chyba na stałe wpisał się do dobrzańskiego okresu Bożego Narodzenia i Nowego Roku.

Orszak wyruszył spod kościoła w kierunku Parku Małachowskich w samo południe. Po drodze zatrzymał się w pałacu Heroda oraz w gospodzie, gdzie Mędrcy pytali o nowo narodzone Dziecię. Nie otrzymawszy właściwej odpowiedzi szli dalej przez dobrzański Rynek aż do Parku Małachowskich, gdzie czekała Święta Rodzina, której oddali pokłon. Po drodze widzieli jeszcze odwieczną walkę dobra ze złem.

Królowie jechali na koniach, w towarzystwie… alpak, które później z lubością ustawiły się przy Świętej Rodzinie. Alpaki pojawiły się na orszaku po raz pierwszy, wzbudzając spore zainteresowanie. Jak powiedział pod koniec wydarzenia ks. Wojciech Sroka, proboszcz dobrzańskiej parafii, „te nasze wielbłądy są jeszcze małe, ale do przyszłego roku urosną”. W pochodzie podążała spora grupa parafian również w królewskich strojach – wszak po raz kolejny zorganizowany został konkurs na najpiękniejszy strój.

Podczas orszaku kolędy śpiewali wierni, zachęcani przez duszpasterzy. Scenki przygotowała młodzież z Grupy Apostolskiej, dziewczęta z DSM oraz panie z Dziennego Domu „Senior +”. Nad organizacją wydarzenia czuwali przedstawiciele Parafialnej Rady Duszpasterskiej oraz Stowarzyszenia Rodzin Katolickich, a także lokalne instytucje: Gmina Dobra, Gminny Ośrodek Kultury w Dobrej, OSP z Dobrej. Wiele rodzin i osób indywidualnych włączyło się nie tylko w prezentacje i występy orszakowe, ale także w przygotowanie zaplecza technicznego i logistykę. Wszystkim bardzo serdecznie dziękujemy!

​W Wielki Czwartek 6 kwietnia uroczysta Msza Krzyżma, ze względu na remont katedry opolskiej i trwające w niej badania archeologiczne, była sprawowana w kościele seminaryjno-akademickim. Eucharystii przewodniczył bp Andrzej Czaja.

​Miłośnicy historii i wojskowości przybyli licznie do Niepołomic, w których w miniony weekend odbywały się po raz 17. Pola Chwały. To jedna z największych tego typu imprez w Polsce. W tym roku jej tematem przewodnim były czasy średniowiecza.

​Podczas festiwalu salezjańskiego w Czerwińsku młodzież uczestniczyła m.in. w ciekawych spotkaniach z gośćmi Campo Bosco. Jedną z takich osób była s. Maria Trukan FMA, która łączy swoje wykształcenie ścisłe z wykładem teologii. Podczas Campo wyjaśniała relacje i granicę między nauką i wiarą, prezentując proste doświadczenia chemiczne.

​Podczas festiwalu salezjańskiego w Czerwińsku młodzież uczestniczyła m.in. w ciekawych spotkaniach z gośćmi Campo Bosco. Jedną z takich osób była s. Maria Trukan FMA, która łączy swoje wykształcenie ścisłe z wykładem teologii. Podczas Campo wyjaśniała relacje i granicę między nauką i wiarą, prezentując proste doświadczenia chemiczne.