​Wokół Świętej Rodziny zebrała się gromada zwierząt. W swoim boksie czeka na odwiedzających osioł Pawełek. Własną szopę ma wielbłąd Czesio – ulubieniec najmłodszych chętnie pozuje do zdjęć. Jest stadko owiec, alpak, huculskie konie, kuce i i po raz pierwszy goszczące w Strumieńskim Betlejem strusie. W okrągłej wolierze cała gromada ptaszków św. Franciszka – od poczciwych kur i kaczek, przez barwne bażanty, indyki, perliczki - po dumne pawie. Nie brak królików i drobnych gryzoni, a całą chmarą zleciały się gołębie.
Foto: Alina Świeży-Sobel/GN

​Już po raz czwarty ulicami Dobrej przeszedł Orszak Trzech Króli. Ten radosny sposób świętowania Objawienia Pańskiego chyba na stałe wpisał się do dobrzańskiego okresu Bożego Narodzenia i Nowego Roku.

Orszak wyruszył spod kościoła w kierunku Parku Małachowskich w samo południe. Po drodze zatrzymał się w pałacu Heroda oraz w gospodzie, gdzie Mędrcy pytali o nowo narodzone Dziecię. Nie otrzymawszy właściwej odpowiedzi szli dalej przez dobrzański Rynek aż do Parku Małachowskich, gdzie czekała Święta Rodzina, której oddali pokłon. Po drodze widzieli jeszcze odwieczną walkę dobra ze złem.

Królowie jechali na koniach, w towarzystwie… alpak, które później z lubością ustawiły się przy Świętej Rodzinie. Alpaki pojawiły się na orszaku po raz pierwszy, wzbudzając spore zainteresowanie. Jak powiedział pod koniec wydarzenia ks. Wojciech Sroka, proboszcz dobrzańskiej parafii, „te nasze wielbłądy są jeszcze małe, ale do przyszłego roku urosną”. W pochodzie podążała spora grupa parafian również w królewskich strojach – wszak po raz kolejny zorganizowany został konkurs na najpiękniejszy strój.

Podczas orszaku kolędy śpiewali wierni, zachęcani przez duszpasterzy. Scenki przygotowała młodzież z Grupy Apostolskiej, dziewczęta z DSM oraz panie z Dziennego Domu „Senior +”. Nad organizacją wydarzenia czuwali przedstawiciele Parafialnej Rady Duszpasterskiej oraz Stowarzyszenia Rodzin Katolickich, a także lokalne instytucje: Gmina Dobra, Gminny Ośrodek Kultury w Dobrej, OSP z Dobrej. Wiele rodzin i osób indywidualnych włączyło się nie tylko w prezentacje i występy orszakowe, ale także w przygotowanie zaplecza technicznego i logistykę. Wszystkim bardzo serdecznie dziękujemy!

​Już po raz kolejny dziesiątki odwiedzających pojawiło się w żywej szopce przy sanktuarium św. Barbary w Strumieniu. Żłóbek otoczyły owce, alpaki, sarny, króliki, kury, gęsi, pawie, gołębie, ale także strusie, wielbłądy, osiołek i kuce. Z kolędami i jasełkowymi przedstawieniami pojawili się tu liczni artyści-amatorzy.
Najbardziej zachwycone były dzieci, ale i starsi chętnie tu zaglądali...
Zdjęcia: Alina Świeży-Sobel /GN

​ZOBACZ ZDJĘCIA: Trzej Królowie wraz ze swoimi orszakami przeszli przez centrum Oleśnicy, by na Placu Zwycięstwa oddać pokłon Jezusowi. Były piękne stroje, diabelskie pokusy, konie, wielbłąd i alpaki. A najważniejsze, że była wspólnota, która z kolędą zmierzała do Dzieciątka.