Szukany tag:
uporządkuj wyniki:
Od najnowszego do najstarszego | Od najstarszego do najnowszego »
Wyszukiwanie obejmuje wszystkie serwisy
wybierz serwis, który chcesz przeszukać »
Przez trzy miesiące od 1 kwietnia nieczynne mają być oddziały pediatryczny i gastrologiczno-wewnętrzny.
Są poobijani, ale bez poważnych obrażeń. Ratownicy starają się dotrzeć do pozostałych pięciu, którzy nie wyjechali po tąpnięciu w "Zofiówce" w Jastrzębiu.
Jest przygnieciony elementami konstrukcji obudowy wyrobiska. Ratownicy szukają jeszcze czterech górników.
- Są potłuczeni, jest jedna mocno rozbita głowa, ale wszyscy górnicy są przytomni i wszyscy są w stanie rozmawiać - powiedział prezydent Andrzej Duda po spotkaniu z górnikami w jastrzębskim szpitalu.
- W momencie zrobiło się całkiem czarno. Czołgali się, dopóki nie skończył im się tlen w aparatach ucieczkowych. Potem już tylko robili dziury w lutniociągu i czekali - powiedział nam w szpitalu bliski jednego z dwóch górników uratowanych po tąpnięciu na "Zofiówce".
Obniżyło się o 60 centymetrów. Ratownicy weszli w wodę po pas, ale na razie nie mogą przedostać się na drugą stronę zalanego wyrobiska.
Udało się wywiercić otwór do chodnika, w którym ratownicy spodziewają się trzech poszukiwanych górników.
Blisko pół tysiąca ludzi przeszło, tańcząc i śpiewając, przez Jastrzębie w Marszu dla Życia i Rodziny.
Do podjęcia próby zrozumienia siebie nawzajem wezwał Polaków bp Marek Szkudło w czasie 38. rocznicy podpisania Porozumień Jastrzębskich. Słuchał go premier.
- Jestem Wiktor - przedstawił się młodym. - Czy jest tutaj jeszcze jakiś Wiktor? Zapraszam na scenę - dodał radośnie.