Szukany tag:
uporządkuj wyniki:
Od najnowszego do najstarszego | Od najstarszego do najnowszego »
Wyszukiwanie obejmuje wszystkie serwisy
wybierz serwis, który chcesz przeszukać »
Także jako chrześcijanie bywamy meteopatami. Co prawda czynnikiem decydującym o zaangażowaniu lub jego braku nie jest deszcz czy spadające ciśnienie, ale mechanizm jest podobny.
Samodzielność i wspólnota. Dwa filary dojrzałości. Chrzest włączył nas do wspólnoty Kościoła – Ciała Chrystusa – ale nie dał gwarancji, że ta będzie za nas myślała i podejmowała decyzje.
Czemu – pytają parafianie – tak często chodzi proboszcz na cmentarz. Odpowiadam z przymrużeniem oka. Oswajam się. Choć jest w tym sporo prawdy.
Droga ku dojrzałości chrześcijańskiej wiedzie poprzez coraz odważniejsze i szersze dzielenie się swoim osobistym, ale także i wspólnotowym doświadczeniem wiary