W dzisiejszym zgiełku, hałasie, tłumie uciekamy od tego, co nam najbardziej potrzebne –ciszy. Zagłuszamy ją stale, boimy się jej. Dlaczego?
– Im więcej jest krzykliwości, zła i hałasu w świecie, tym więcej trzeba spokoju i modlitwy – mówi Ludwik Dzień z Rytra.
Dźwięki wydawane przez nietoperze mogą mieć większe natężenie niż hałas podczas koncertu rockowego. Tego zaskakującego odkrycia dokonali badacze z Danii i Niemiec.
W zalewie współczesnego hałasu, który nie niesie za sobą żadnych znaczeń, refleksyjne piosenki Jonasza Kofty pozostają ważnym głosem po stronie sensu.
Hałas na meczach siatkówki w Polsce jest nie do wytrzymania. Nie chodzi o kibiców, gwizdki, bębny. To jest do przyjęcia.
Światowe i polskie media robią wiele hałasu na temat możliwości utraty przez Papieża głosu. Wyciągają też bardzo daleko idące wnioski.
- Trzeba nauczyć się pewnej wrażliwości, by w hałasie życia usłyszeć to, co Bóg do nas mówi - radzi ks. D. Leśniak.
To czas ciszy, w którym młodzi ludzie dostają szansę usłyszenia tego, co zagłusza codzienny hałas. Ojcowie biali zapraszają na wyjątkowe rekolekcje.
W nieustannym hałasie, jaki zewsząd nas otacza, nie słychać dziś głosu anioła. A my jacyś tacy przestraszeni. A my jacyś tacy smutni.
Niemal zapomniany bard Solidarności, Jan Krzysztof Kelus, śpiewał kiedyś: "Ja od nienawiści oraz od hałasu / zamiast uciec w buddyzm chowam się do lasu".