Zwiedził blisko 50 krajów świata o czym można przeczytać na blogu paragonzpodrozy.pl. Ale zdecydował się też na wyjątkową podróż po Polsce w poszukiwaniu Kościoła ubogiego dla ubogich. O swoich odkryciach opowiada Patryk Świątek, autor książki Dotnij Boga.
Od wieków chrześcijanie na całym świecie w różnorodny sposób obchodzą święta Bożego Narodzenia. Choinka jest znana niemal wszędzie. Najsłynniejszą kolędę „Cicha noc” przetłumaczono na 175 języków, najpiękniejsze szopki są podobno we Włoszech, a we Francji jada się podczas Wigilii ostrygi. W tym artykule skoncentrujemy się na europejskich tradycjach świąt Bożego Narodzenia.
Czy krzyż Chrystusa to najbardziej szokująca „reklama” miłości Boga do człowieka? Czy Duch Święty, zstępując na Apostołów, zainicjował „marketing szeptany” zbawienia? Czy Kościół może się reklamować? Tygodnik Powszechny, 23 listopada 2008
„Pop-oratorium o Bożym Miłosierdziu" w Radomiu, naukowe seminarium „Bierzmowanie dziejów" w Krakowie, koncert „Artyści w hołdzie Janowi Pawłowi II" w Gdańsku, watry na szczytach polskich gór.
Jak co roku na scenie zasiadło grono osób wyróżniających się zaangażowaniem w budowanie swoich małych ojczyzn: nominowani do Nagrody im. ks. Londzina.
Hasło: Łagiewniki, odzew: św. Faustyna. To wie każdy. Ale już na hasło: Białe Morza (odzew: Jan Paweł II) od razu reagują prawidłowo głównie mieszkańcy Krakowa.
Zdobywał serca dzieci, sprawował dla nich Eucharystie, organizował spotkania, szedł z nimi do kina. Potrafił uciszyć ponad 200-osobową gromadkę! Grając na gitarze, przyciągał wielu młodych, obmyślał, jak do nich dotrzeć
Zależy mi na tym, aby integrować ze sobą wszystkich, nie tylko świat ludzi sprawnych i niepełnosprawnych. Byśmy byli na siebie bardziej otwarci i pozytywnie do siebie nastawieni
Początków grupy Serenissima Wratislavia trzeba szukać w murach starego zamku w Bolkowie, gdzie przed laty oprócz szczęku rycerskich mieczy zaczęły rozbrzmiewać dźwięki muzyki, a obok lśniących zbroi zawirowały kolorowe suknie. Dziś dolnośląski zespół tańca dawnego znany jest w całej Europie, a nawet w Japonii i Meksyku.
Jan Paweł II był przyjacielem artystów i chętnie się z nimi spotykał. Nie był ich bezkrytycznym wielbicielem, doskonale jednak wiedział, z jakimi problemami zmaga się każdy twórca. Przecież w młodości sam doświadczył literackich i aktorskich prób, które dawały podstawę do uznania go za przyszłego zawodowego artystę.