Film "Prorok nie umiera" opowiadający o założycielu Ruchu Światło-Życie ks. Franciszku Blachnickim zgromadził na KUL liczną publiczność.
„Mimo szykan, mimo prześladowań, mimo przelewanej przez bezpiekę krwi patriotów strajkujący w sierpniu 1980 r. zwyciężyli” – napisał w liście do tarnogórzan premier Mateusz Morawiecki. Strajk robotników FAZOS-u wreszcie doczekał się godnego upamiętnienia.
24. rocznica święceń arcybiskupa Wiktora Skworca przypadła w uroczystość Objawienia Pańskiego. Tego dnia modlili się za niego obecni w katowickiej katedrze.
W Mszy pogrzebowej modlili się za niego biskupi, kapłani rocznikowi, mama i jego znajomi ze środowisk: kościelnych, naukowych oraz dziennikarskich.
Ostatnimi punktami w programie pielgrzymki była procesja do ze piekarskiego wzgórza do bazyliki oraz nabożeństwo majowe pod przewodnictwem bp. Adama Wodarczyka.
Ksiądz Franciszek Blachnicki, obecnie sługa Boży, jest nie tylko twórcą Ruchu Światło–Życie, ale też wolnej Polski, kto wie, czy nie jednym z bardziej znaczących twórców.
Był niepokornym nonkonformistą i buntownikiem posłusznym Panu Bogu. Człowiekiem, którego nie złamali ani naziści, ani komuniści.
W 38. rocznicę strajku w tarnogórskim Fazosie oddano cześć uczestnikom tamtych wydarzeń z sierpnia 1980.