Nieudana Wigilia
Nigdy nie przepadałam za świętami (zwłaszcza za tą ich "rodzinną" otoczką), ale w tym roku to po prostu był koszmar. Nie mogłam znieść obłudy i hipokryzji. Odmówiłam czytania Pisma Świętego, nie podzieliłam się opłatkiem. Przy wieczerzy nikt z nikim nie rozmawiał. Pasterkę przesiedziałam drętwo, nie czuję się godna przyjęcia Komunii...
Licealistka