Szukany tag:
uporządkuj wyniki:
Od najnowszego do najstarszego | Od najstarszego do najnowszego »
Wyszukiwanie obejmuje wszystkie serwisy
wybierz serwis, który chcesz przeszukać »
Dwa incydenty, choć nieprzyjemne, nie zniszczą setkom tysięcy Polaków obchodów rocznicy wybuchu powstania.
Po godz. 17 z ronda Dmowskiego wyruszył marsz upamiętniający rocznicę wybuchu Powstania Warszawskiego. Zorganizowały go środowiska narodowe. Co roku bierze w nim udział coraz większa rzesza warszawiaków. W trakcie marszu stołeczny ratusz rozwiązał zgromadzenie.
Pochód ku czci powstańców rozpoczął się na stołecznym Rondzie Dmowskiego w godzinie "W". Po kilkuset metrach został rozwiązany przez ratusz.
Sąd Okręgowy w Katowicach uchylił decyzję Marcina Krupy, prezydenta miasta, o rozwiązaniu zgromadzenia Młodzieży Wszechpolskiej.
Decyzja ma zapobiec zapowiadanym protestom środowisk narodowych.
Ulicami Warszawy przeszedł marsz zorganizowany przez środowiska narodowe upamiętniający zwycięstwo nad bolszewikami w "Bitwie Warszawskiej". Na trasie przemarszu stanęło kilka blokad zorganizowanych przez środowiska antyfaszystów i Obywateli RP. Pochód dotarł pod Grób Nieznanego Żołnierza gdzie zostały złożone wieńce.
Pod polską siedzibą Facebooka odbył się protest przeciwko usunięciu profili narodowych z popularnego portalu społecznościowego.
Pod polską siedzibą Facebooka odbył się protest przeciwko usunięciu profili narodowych z popularnego portalu społecznościowego.
Ks. Międlar opublikował na swoim Twitterze obszerne wyjaśnienie dotyczące swojego odejścia.
Legnicki oddział Komitetu Obrony Demokracji zwołał demonstrację w 27. rocznicę w części wolnych wyborów z 1989 r. Stawiło sie ok. 150 osób. Zdjęcia: Roman Tomczak /Foto Gość