Szukany tag:
uporządkuj wyniki:
Od najnowszego do najstarszego | Od najstarszego do najnowszego »
Wyszukiwanie obejmuje wszystkie serwisy
wybierz serwis, który chcesz przeszukać »
- Niech św. Jadwiga nauczy nas głoszenia Ewangelii Miłosierdzia - mówił ks. Jerzy Olszówka SDS na zakończenie Mszy św. w Trzebnicy. W pielgrzymich szeregach księżna ma rzeczywiście wielu pojętnych uczniów.
O tym, że każda z Majówek w Ogrodach Klasztornych w Trzebnicy jest niepowtarzalna, starzy bywalcy dobrze wiedzą. Organizatorzy tegorocznej, szóstej, jak zwykle kilkoma pomysłami zaskoczyli gości.
W Roku Jadwiżańskim doroczne spotkanie w otwartych ogrodach trzebnickich boromeuszek - opiekunek dziedzictwa cysterek i św. Jadwigi - miało wyjątkowy rozmach. Towarzyszył mu spektakl o księżnej w reżyserii Yoli Wesołowskiej.
Rozpocznie się w niedzielne popołudnie 21 maja w pocysterskim klasztorze w Trzebnicy, pod hasłem "W hołdzie dla św. Jadwigi Śląskiej". W programie niezwykłe plenerowe widowisko oraz wystawa artystyczna "Dziedzictwo św.Jadwigi".
I Charytatywny Bal Karnawałowy odbył się w pocysterskim klasztorze w Trzebnicy.
W trzebnickim klasztorze sióstr boromeuszek odbył się karnawałowy bal. Podczas zabawy nie brakło koncertu Marcina Stycznia z zespołem oraz licytacji obrazów i innych cennych przedmiotów. Dochód z niej przeznaczony zostanie na wsparcie remontu klasztornego dachu.Zdjęcia: Agata Combik /Foto Gość
Jubileuszowe świętowanie u wrocławskich boromeuszek.Zdjęcia: Michał Torz
Kwiatowe dzieła sióstr boromeuszek z kilku różnych uroczystości Bożego Ciała.Zdjęcia: Archiwum sióstr boromeuszek i Agata Combik /Foto Gość
Przeszła z kościoła pw. Świętych Apostołów Piotra i Pawła do trzebnickiej bazyliki. Przy ostatnim ołtarzu, przy klasztorze sióstr boromeuszek, jak zwykle na Eucharystycznego Chrystusa czekał dywan z kwiatów.Zdjęcia: Agata Combik /Foto Gość i (pierwsze zdjęcie dywanu) s. Ancilla.
Miliona złotych zadośćuczynienia i 2,5 tys. zł renty żąda m.in. od zakonu boromeuszek były wychowanek ośrodka opiekuńczego sióstr, gdzie stosowano przemoc fizyczną i psychiczną. Pozwał też kierującą ośrodkiem siostrę Bernadettę, skazaną za taką przemoc na 2 lata więzienia.