Wiara to duma, nie przypał
– Możemy się wstydzić, ukrywać. Tylko po co? Takie ukrywanie swej wiary generuje wyłącznie problem, a przyznanie się do niej powoduje albo szacunek i spokój, albo chwilowe wyśmianie, lecz po czasie każdy odpuszcza. Więc chyba lepiej przyznać się raz a porządnie, niż się czaić – mówi 17-letni Miłosz.