Dla wierzących, wątpiących i poszukujących

Pierwsza strona Poprzednia strona strona 8 z 8 Następna strona Ostatnia strona

Idąc, świadczyli o Miłości

Przez teren diecezji przeszła VIII Ogólnopolska Piesza Pielgrzymka Ewangelizacyjna do Niepokalanowa. Pątnicy wędrowali pod hasłem: "Idziemy z pośpiechem".

Dar życia

W 2010 roku stanął pomnik św. Maksymiliana. Od 2016 roku budują żywy pomnik tego świętego.

Marcelino, chleb i wino

Ojciec Maksymilian Jeleń jest pierwszym Polakiem, który otrzymał święcenia kapłańskie we franciszkańskiej wspólnocie Synów Niepokalanej i św. Franciszka.

Adam Jerzy Kowalewski ze zdjęciem ojca, Jerzego: – Mój ojciec pokazał,jak walczyć o każde życie.

„Wiem, że uratował mnie święty ojciec Maksymilian”. Inspirująca historia rodziny Kowalewskich

Bo każdy prowadzi jakąś walkę. A wszystkie są o życie.

Zawierzyli rodziny św. Maksymilianowi i pomogli powodzianom

W tym roku przypada 85. rocznica pobytu o. Maksymiliana M. Kolbego w obozie Stalag IIIB Amtitz. To było przyczynkiem do spotkania 21 września przy dawnym kościele w Gębicach.

Diecezjalny etap ogólnopolskiej olimpiady o św. Maksymilianie Marii Kolbem

W zielonogórskim klasztorze franciszkanów 29 lutego odbył się diecezjalny etap XVIII Ogólnopolskiej Franciszkańskiej Olimpiady Wiedzy o św. Maksymilianie. Wystartowało w nim 20 uczestników.

Misja specjalna dla ojców i synów ze św. Maksymilianem w Gębicach

"Misja 47 z ojcem" to nowa inicjatywa Katolickiego Stowarzyszenia "Ojcostwo Powołaniem", która odbędzie się od 19 do 21 lipca w Gębicach k. Gubina. Będzie gra terenowa, nocne czuwanie przed Najświętszym Sakramentem, a nawet mecz piłki nożnej. Wszystko, aby lepiej poznać św. Maksymiliana.

Ojcowie z synami pojechali na obóz, aby odkrywać św. Maksymiliana

"Misja 47 godzin z ojcem" - to hasło przewodnie obozu zorganizowanego przez Katolickie Stowarzyszenie "Ojcostwo Powołaniem", który od 19 do 21 lipca odbył się w Gębicach k. Gubina.

Sylwia Łabińska nadała synowi imię Massimo – na cześć swego krewnego, św. Maksymiliana.

Jak św. Maksymilian zaopiekował się… własną rodziną

Pani Sylwia opublikowała list wraz ze zdjęciem synka. Pytanie: „Czy on nie zasługuje na życie?” krzyczało z każdego zdania.