Jest wioska niewielka i parafia raczej mała, zwie się Malnia. Niedaleko Opola, jeszcze bliżej Krapkowic, nad Odrą. Przed tygodniem, 17 maja, tuż przed godziną 15, w Malni zamknął się dziwny, przerażający krąg.
Jest wioska niewielka i parafia raczej mała, zwie się Malnia. Niedaleko Opola, jeszcze bliżej Krapkowic, nad Odrą. Przed tygodniem, 17. maja, tuż przed godziną 15. w Malni zamknął się dziwny, przerażający krąg.
Bez względu na cenę, a ze względu na dobro którego bronić i przy którym stanąć było trzeba - TAK.
Sezon pielgrzymkowy w sanktuarium Mariahilf zaczęty! W sobotę 13 maja miała miejsce kolejna i już tradycyjna pielgrzymka rodzin.
Jeśli wymażemy owo "NIE", to żadne "TAK" sensu mieć nie będzie.
Dzieje się na tym naszym świecie sporo. Także złego i bardzo złego. Stracił życie ośmiolatek, kilka dni później szesnastoletnia dziewczyna.
Nie tylko etyka, również teologia musi nauczyć się myśleć i przemawiać w języku zrozumiałym dla współczesnego człowieka.
Na Śląsk trafiłem z rodzicami w wieku gdzieś czterech lat. Coś tam pamiętam. Między innymi niewielką kapliczkę przy szosie, nieopodal sklepu.
Nie, nie mam nic przeciwko dniom wolnym, jako emeryt mam wciąż wolne. Ale mi żal dawnej, majówkowej tradycji.
Po sygnale do wymarszu, ów człowiek nieco się pochylił i naznaczył siebie znakiem krzyża.