„Franek Smuda czyni cuda”. Wspomnienie trenera, który kształtował polską piłkę pod koniec XX wieku
Marazm polskiej piłki lat dziewięćdziesiątych powodował powszechną narodową frustrację. I wówczas na arenę… przepraszam, na murawę wkroczył on. Nieokrzesany, ambitny, walczący do ostatniej kropli krwi, konkretny do bólu. „Z sercem na dłoni i tęgim batem w ręku”.