Boska przemytniczka. Minęło 80 lat od śmierci drobnej blondynki nazywanej Myszką, której odwaga nie miała sobie równych
Ręce jej drżały, gdy na ulicy mijali ją niemieccy żandarmi. Choć czuła strach, przez pięć lat codziennie przemycała do piekła na ziemi – więzienia na Pawiaku – grypsy, żywność, leki, ubrania,a w każdy piątek ukrytego w puderniczce Jezusa.