Niektórzy mówią, że będzie ich stać na pomaganie, jak będą mieć milion. A ja myślę, że pomaga nie ten, który ma, ale ten, który chce – mówi Katarzyna.
Zostało już mniej niż 100 dni do weekendu cudów.
Wielu z nas dorosłych, nie potrafi sobie wyobrazić, że można nie mieć pieniędzy na zabawkę dla dziecka, na batonik, a już zupełnie niepojęta jest niemożność kupienia kurtki czy butów na zimę.
W wydarzeniu, które miało charakter integracyjny i charytatywny, uczestniczyło ponad 50 osób.
Dla rodziny pani Beaty z Nowej Białej to będą wyjątkowe święta Bożego Narodzenia. – Brak mi słów... Nigdy nie dostaliśmy tylu prezentów. Najbardziej cieszę się z żelazka – mówi ze wzruszeniem mama ośmioroga dzieci.
Nie jest dziś sztuką pomagać. Sztuką jest pomagać mądrze. Instytucje charytatywne wyrosły w ostatnim dziesięcioleciu jak grzyby po deszczu. I to one okazują się wieść prym w dziedzinie docierania do potrzebujących.
Paczki o wartości 1,5 miliona złotych trafiły do 571 rodzin z województwa opolskiego.
Święta dla wszystkich? Łatwo powielać taki slogan, jak wielokrotnie powtarzaną reklamę z telewizji, jak puste życzenie, które nie ogrzeje serc.
Mądrze pomagać – trudna to sztuka.