Moje Credo życiowe to piękna miłość; miłość prowadząca poprzez małżeństwo i rodzicielstwo do świętości - mówiła dr Wanda Półtawska, znana obrończyni życia i bliska wspólpracowniczka Jana Pawła II, podczas konferencji prasowej zorganizowanej w piątek w Warszawie.
Jak się ma dwadzieścia lat, łatwo się kimś zachwycić. I o przystojnym młodzieńcu, o którym się nie wie prawie nic, mówić: „mój chłopak”. I planować wspólny wyjazd na wakacje. A potem niejedna młoda, niecierpliwa Ewa wylewa łzy…
Tekst, który zdecydowałam się obecnie przekazać czytelnikom, nie został napisany ex post, jak piszą swoje wspomnienia ludzie starzy – powstał o wiele wcześniej, a raczej powstawał przez wiele lat.
Pierwsze dziecko całkowicie zmienia układ rodzinny. Jest już nie tylko mąż i żona, ale ojciec i matka – nowa rzeczywistość, nowe zadania. Jak i na ile oni zrozumieją te nowe zadania, zależy ich przyszłość, ich wspólny los.
„Wyrosnąć na ludzi” – takie proste powiedzenie, a kryje całą koncepcję człowieka, całą antropologię. Bo człowieczeństwo, które jest darem, jest zarazem zadaniem do spełnienia. Wymaga wysiłku.
Gościem rekolekcji przygotowanych przez wspólnotę "Apostołowie Miłosierdzia" była dr Wanda Półtawska. Wygłosiła konferencję pt. "O miłości słów kilka".
Wanda Półtawska odwiedziła Lublin w 79. rocznicę swojego aresztowania przez gestapo, do którego doszło 17 lutego 1941 roku.
Po zabiciu dziecka para młodych zrywa kontakt. Przeciwnie jest, gdy dziecko się urodzi. Zdarza się, że chłopak, który zostawił dziewczynę w tym trudnym okresie, wraca i zawierają małżeństwo.
Dziennik włoskiego episkopatu „Avvenire” powraca dziś do środowej uroczystości w Lerici na północy Włoch, w czasie której doktor Wanda Półtawska otrzymała z rąk ordynariusza diecezji La Spezia-Sarzana-Brugnato biskupa Francesco Moraglia tegoroczną nagrodę im. Angelo Narducciego.
Z apelem o podpisanie deklaracji wiary zwróciła się do lekarzy i studentów medycyny w liście otwartym jedna z najbliższych współpracownic Jana Pawła II, znana obrończyni życia i wychowawczyni młodzieży prof. Wanda Półtawska. jej zdaniem byłby to najlepszy sposób uczczenia jego kanonizacji.