Celem posługi duszpasterskiej nie jest odpowiadanie na subiektywne potrzeby ludzi, lecz zaspokajanie pragnień Boga.
Trzeba nieustannie się schylać, trzeba wciąż się usuwać – żeby robić miejsce Panu Bogu.
Tam, gdzie Kościół przestaje być tajemnicą, staje się karykaturą.
Zdarza się, że kiedy na poziomie deklaracji powstrzymuje-my się od oceny, zaczynamy afirmować nie tylko grzesznika, ale także grzech.
Któż bardziej niż Maryja mógłby być gwiazdą nadziei dla nas?
Przyjaciele patrzą w jednym kierunku, uczestniczą w jednej sprawie. Taka jest natura przyjaźni zdefiniowana przez klasyków.
Wierność to sposób bycia charakterystyczny dla Boga.
Wierzymy, że modlitwa realnie wpływa na rzeczywistość, bo Bóg interweniuje w losy świata.
Czy istota życia konsekrowanego naprawdę sprowadza się do spełniania pewnych posług wobec społeczeństwa?
Współczesne dzieło sztuki jest ekspresją wnętrza artysty – duchowość człowieka wpływa na jego twórczość.