Nikodem nie zmienił ich postawy. Ostatecznie dokonali tego, co chcieli. On został sam. Ale to jego pierwsze wielkie zwycięstwo.
Słowo, nawet najgorętsze i najświętsze, to za mało.
Mówi Piotr Smajdor, lider tarnowskiej wspólnoty Mężczyzn św. Józefa.
Łk 12, 8-12. Kto się przyzna do Mnie wobec ludzi, przyzna się i Syn Człowieczy do niego wobec aniołów Bożych.
Chodzi o to, byśmy zaczęli żyć, jak chrześcijanie. Ludzie wolni. Ludzie odważni. Ludzie potrafiący z miłością czyli życzliwie odnosić się do siebie wzajemnie.
Gdy biednemu człowiekowi muszę dać jakąś księgę pociechy, to mu daję Pierwszy List św. Jana. Człowiekowi, który nie może sobie ze sobą poradzić i ma takie trudności, że mu się żyć odechciewa, daję Drugi List do Koryntian
Mimo dostępu do tak wielkich darów i łask, nadal jestem słabym świadkiem Jego zmartwychwstania.
Jezus ostrzega przed najbliższymi, od nich możemy doświadczyć niezrozumienia, także zdrady, której ceną może być nawet utrata życia
Ks. Stanisław Tkocz, Jednoczyć czytelników, wyd. Lidia Maria Podworska i Drukarnia Archidiecezjalna w Katowicach, Katowice 2008, t. I: s. 320, t. II: s. 240
Bóg potrzebuje słów człowieka. Potrzebuje świadectwa. Trzeba tylko, byśmy Jemu przez nas pozwolili mówić.