Jest ich 50. Ruszyli do Turynu, by dotykać miejsc i chodzić śladami bł. Frassatiego.
- ...i się tego nie wstydzę - mówi ks. Paweł Rytel-Andrianik, rzecznik Episkopatu.
Choć nazwa brzmi, jakby odnosiła się do młodocianego gangu z turyńskich ulic sprzed 100 lat, w rzeczywistości to ruch, który jak żaden inny pokazuje, że życie wiarą to coś tak normalnego jak fakt, że oddychamy.
Setka młodych czcicieli bł. Piotra Jerzego Frassatiego z różnych stron naszej archidiecezji przybyła do krypty katowickiej katedry na coroczne zgromadzenie wspólnoty.
Obcokrajowcy podchodzili do przechodniów i ewangelizowali ich.
Doroczne zgromadzenie Ciemnych Typów odbyło się w Rybniku. Ciemne Typy - to chrześcijanie, którzy razem chodzą po górach i codziennie się za siebie nawzajem modlą. Ci z nich, którzy ostatnio się pobrali, przyszli w swoich strojach ślubnych. Ich gośćmi w kościele akademickim w Rybniku byli biskup Lugano Valerio Lazzeri oraz młode małżeństwo z Panamy.
Towarzystwo Ciemnych Typów zostało założone przez włoskiego błogosławionego Piotra Jerzego Frassatiego w 1924 roku. 17 maja w Katowicach odbyło się uroczyste świętowanie stulecia jego istnienia.
Ewangelizacji Rybnika towarzyszyły różne spotkania, m.in. w szkole i w ośrodku "Caritas". Kulminacją była sobotnia akcja na rybnickim rynku.Zdjęcia: Stanisław Dacy
Jest ich 50. Wybrali się do Turynu na liturgiczne wspomnienie bł. Piotra Jerzego Frassatiego, czyli na 4 lipca.