67 lat temu, 1 marca 1951 r. w więzieniu na warszawskim Mokotowie, po pokazowym procesie, władze komunistyczne rozstrzelały siedmiu członków niepodległościowego IV Zarządu Głównego Zrzeszenia "Wolność i Niezawisłość". Rocznica tej zbrodni obchodzona jest od 2011 roku jako Narodowy Dzień Pamięci Żołnierzy Wyklętych.
Marsz ku czci dzieci wojny, sybiraków, dzieci katyńskich, pionierów, żołnierzy wyklętych, ofiar faszyzmu i komunizmu odbył się 9 maja w Gorzowie Wielkopolskim.
Konkursy, wystawy, marsze i Msze św. w intencji bohaterów towarzyszyły wspomnieniu żołnierzy wyklętych na Dolnym Śląsku. Główne uroczystości odbyły się we Wrocławiu.
Co na pierwszym miejscu? Dla jednych pietruszka, dla innych bary mleczne. A gdzie bohaterowie?
Dziś przeciętny Dolnoślązak bardzo mało albo w ogóle nie wie nic na temat działalności żołnierzy niezłomnych w swoim regionie. A przez II konspirację we Wrocławiu przewinęło się wiele tysięcy osób działających w ramach ponad 200 organizacji i grup niepodległościowych.
Były marsze pamięci, apele poległych i chwile wspomnień bolesnej historii. Tak obchodziliśmy ustanowione w 2011 roku święto państwowe: Dzień Pamięci Żołnierzy Wyklętych.
Z biało-czerwonymi flagami i fotografiami bohaterów niepodległościowego podziemia przeszło ulicami Piły prawie 4 tys. osób. Miasto uczciło żołnierzy wyklętych marszem pamięci.
Z okazji Narodowego Dnia Pamięci Żołnierzy Wyklętych w katedrze na Wawelu została odprawiona Msza św. Później przez miasto przeszedł marsz patriotyczny.
Marsze, wykłady, biegi konkursy i różnorodne spotkania – między innymi tak w całej Polsce i w naszym regionie uczciliśmy Narodowy Dzień Pamięci Żołnierzy Wyklętych.
Państwowe obchody Narodowego Dnia Pamięci Żołnierzy Wyklętych odbędą się w muzeum przy ul. Rakowieckiej 37. Na Pradze tradycyjnie wyruszy marsz szlakiem komunistycznych katowni.