W tym roku nie zobaczymy na ulicach hołdu Trzech Króli. Tylko w niektórych miejscowościach pojawią się - w świątyniach lub na zewnątrz nich - w formie skromniejszych niż zwykle przemarszów lub inscenizacji. Wyruszy też orszak zmotoryzowany.
Orszak Trzech Króli po raz piąty przejdzie 6 stycznia ulicami Warszawy i kilkudziesięciu innych polskich miast.
Orszaki Trzech Króli już od 5 lat przemierzają miasta i wsie w Polsce i na świecie. W tej edycji będzie ich ponad 170. Kolorowe pochody przejdą także ulicami Gdańska, Gdyni, Wejherowa, Żukowa i Rumi.
- Orszaki to jasełka uliczne, które mają pokazać, że Pan Jezus się narodził, i że jesteśmy powołani do królowania - mówią Alicja i Mirosław Mrozowie ze Szkoły Fregata, współorganizatorzy gdańskiego Orszaku Trzech Króli.
Mieszkańcy pomaszerowali wspólnie do stajenki na Rynku.Zdjęcia: Dariusz Nochelski
Trzej Mędrcy na koniach poprowadzili w Borzęcinie po raz pierwszy orszak do kościoła parafialnego, gdzie w betlejemskiej szopce złożono dary.
Około 300 osób przeszło w pierwszy orszaku, jaki odbył się w Serocku.
By móc 6 stycznia uczestniczyć w całych jasełkach, trzeba się przede wszystkim ciepło ubrać.
Jasełka przygotowały osoby z parafii Najświętszego Serca Pana Jezusa.
Tu tradycyjnie już pochód zakończył się w Żywym Betlejem, gdzie na wszystkich czekała Święta Rodzina.