Karlino udowadnia, że hołd można oddawać… nogami. Co roku biegacze z całego świata pokonują 15-kilometrową trasę, wspominając św. Jana Pawła II.
Br. Stanisław, postulant we Wspólnocie Braci Miłosiernego Pana działającej przy koszalińskim Domu Miłosierdzia Bożego, opowiedział, jak Różaniec stał się jego codzienną modlitwą.
1 sierpnia wyruszy 38. Piesza Pielgrzymka ze Skrzatusza na Jasną Górę. W drogę rzeczywiście wybiorą się trzej prezbiterzy i jeden biskup. Każdy może duchowo uczestniczyć w tej nietypowej wędrówce.
Siostra Teresa Bernadetta od Jezusa i Maryi (Magnucka) zmarła 24 września. 30 września została pochowana na cmentarzu zakonnym w borneńskim klasztorze.
Aby nie rezygnować z marzeń, przekonywał w Skrzatuszu Jasiek Mela podczas Diecezjalnej Pielgrzymki Osób Niepełnosprawnych.
Jest ich kilka tysięcy. Można ich spotkać na pokładach statków pływających po morzach całego świata. – Odwiedziłem wszystkie kontynenty oprócz Antarktydy – mówi jeden z absolwentów, dziś kapitan żeglugi wielkiej.
Jak słodko jest modlić się na różańcu, choćby i cały dzień, opowiada Małgorzata Łopacka z Domu Miłosierdzia Bożego.
Na wałeckiej plebani wrze. Zaczęły się tam spotykać dwie duże grupy. Jedzą, śpiewają... Po co?
Tłumy młodych rozpalonych wiarą w Skrzatuszu, odporni na deszcz diecezjanie z różańcami w rękach nad brzegiem Bałtyku czy ponad pół tysiąca świętujących oazowiczów - cztery ostatnie miesiące mijającego roku były gorące od wydarzeń.
Tłumy wiernych z różnych stron diecezji koszalińsko-kołobrzeskiej oraz spoza niej uczestniczyły w uroczystościach w Skrzatuszu. Biskup otworzył obchody jubileuszu 50-lecia diecezji.