Jak setki lat temu w rzece pod Leśną pojawili się poławiacze pereł. Czy oznacza to, że perłoródka rzeczna powraca w dolnośląskie rzeki?
Choć są dopiero po zbiorach miodu lipowego, pszczelarze chcieliby jeszcze pozyskać miód z wrzosów i nawłoci. Ten ostatni rodzaj jest dosyć trudny do pozyskania. Gdy kwitnie nawłoć, pszczoły z reguły przygotowują się już do zimy.
Tłumy oglądały w weekend jak gen. Wallenstein znowu bije Szwedów w czeskim Frydlancie.
W Koźlicach nad Nysą Łużycką, zaledwie 4 kilometry od stalagu VIII A, cudem odnaleziono jeden z obozowych baraków. Drugi odkryto po niemieckiej stronie rzeki.
Te ruiny w lesie nikomu nic nie mówiły. Wkrótce staną się częścią atrakcyjnie widokowo szlaku turystycznego, który połączy dwa średniowieczne zamki - Czochę i Świecie.
Upał nie odstraszył prawdziwych poszukiwaczy i miłośników (zwłaszcza miłośniczek!) pereł. A tych - zgodnie z wielowiekową tradycją - znów poszukiwano w Kwisie nieopodal Zapory Leśniańskiej.
– Poczułem dotknięcie w sercu i jakby punktowe przebicie włócznią przez plecy i klatkę piersiową – opowiada jeden z uczestników podróży do Eibingen.
Kiedy nadchodzi trzeci weekend maja nieparzystego roku, do Frydlantu w Czechach przyjeżdżają tłumy.
Zostało tylko kilka dni, żeby zwiedzić arcyciekawą wystawę.
Ta zbrodnia wstrząsnęła całą Polską. 10 stycznia 1964 roku podczas odprawiania Mszy świętej został zamordowany kapłan.